Głowa jest zazwyczaj przecież zajęta, spieszy się, myśli o pracy albo o tym, co zrobić na obiad. A fajnie jest się przyjrzeć temu, co dookoła. Jak się człowiek przygląda, to wyostrza sobie zmysły, jest później w stanie pisać i podziwiać. Podziwiać, mimo że świat jest taki chaotyczny i często bardzo okrutny.