Czasem się nam wydaje, że nie ma wyjścia z sytuacji, że jesteśmy przyparci do muru, że została nam tylko czarna rozpacz. Ale ktoś mądry kiedyś mi powiedział: zawsze możesz to zrobić jutro. Zawsze możesz odejść jutro. Jeszcze nie dziś. I tak zawsze czekałam do jutra. I wiesz co? Następnego dnia z reguły okazywało się, że jest lepiej.