- Widzisz(...) tak to jest, że nawet ludzie bardzo sobie bliscy potrafią się ranić, choć tego nie chcą.
- To w takim razie dlaczego się ranią?
- Bo są zmęczeni, bo najpierw zareagują, a potem pomyślą...
- Nigdy bym nie zranił kogoś, kogo kocham - powiedziałem zdecydowanie.
- Głupstwa opowiadasz - powiedziała spokojnie - właśnie dlatego mogłoby ci się to zdarzyć, że kochasz. Jeżeli ktoś jest ci obojętny, nie masz powodów do dbałości, do zabiegania, do troski. Nie popełniasz błędów, bo się nie angażujesz.